Gmina musi oddać ćwierć miliona bonifikaty Agencji Mienia Wojskowego

2009-06-18 00:00:00

Biskupiec będzie musiał oddać Agencji Mienia Wojskowego ponad 250 tysięcy złotych z bonifikaty, jaką gmina dostała przy zakupie nieruchomości po byłej jednostce wojskowej. Ratusz sprzedał ponad 75 mieszkań w trzech pokoszarowych budynkach przed upływem 10 lat od nabycia nieruchomości od AMW, co było ustawowo zakazane.

Gmina Biskupiec kupiła tereny i budynki po byłej jednostce wojskowej przy Alei Broni w 2003 roku od Agencji Mienia Wojskowego. Sprzedaż miała preferencyjny charakter. - To była sprzedaż bezprzetargowa z przeznaczeniem na powiększenie gminnego zasobu nieruchomości - wyjaśnia Małgorzata Golińska, rzecznik prasowy AMW w Warszawie.

Rzeczoznawca wycenił wartość nieruchomości przy Alei Broni na milion złotych. Prezes AMW udzielił gminie Biskupiec bonifikaty w wysokości 70 proc. od ceny ustalonej przez rzeczoznawcę. - Gmina kupiła całą nieruchomość z budynkami po byłej jednostce za 300 tys. zł - mówi Małgorzata Golińska.

Gmina dokonała podziałów nieruchomości nabytej od AMW i zbyła część działek. Działki zabudowane czterema budynkami koszarowymi gmina wniosła aportem do Zakładu Nieruchomości Lokalowych w Biskupcu. Ten w latach 2005-2008 zmodernizował trzy budynki pokoszarowe na mieszkania i sprzedawał je osobom prywatnym. - ZNL sprzedał ponad 75 mieszkań w byłej jednostce po cenach komercyjnych - mówi Małgorzata Golińska.

Gmina sprzedała też w przetargu trzy inne działki zabudowane budynkami magazynowymi i warsztatowymi za łączną kwotę 136 tys. zł. W okresie, w którym gmina sprzedawała mieszkania i działki, obowiązywał ustawowy zakaz dokonywania takich sprzedaży przed upływem 10 lat od nabycia nieruchomości od AMW. - Dlatego wystąpiliśmy do gminy o zwrot bonifikaty - mówi Małgorzata Golińska.

Gmina odmówiła dobrowolnego zwrotu bonifikaty, więc AMW wystąpiła przeciwko niej na drogę sądową. Sąd przyznał rację AMW. Gmina Biskupiec wypłaciła już 84 tys. zł AMW, a do zapłacenia będzie jeszcze miała ponad 170 tys. zł. Elżbieta Samorajczyk, burmistrz Biskupca nie martwi się, że gmina będzie musiała oddać AMW część bonifikaty.

- Ze sprzedaży mieszkań uzyskaliśmy więcej pieniędzy niż teraz musimy oddać - mówi Elżbieta Samorajczyk. - W jednostce są mieszkania dla ludzi, a budynki nie stoją i nie niszczeją. Poza tym w ostatnim budynku przy Alei Broni 1F mieszkania sprzedane pokryły nam koszty adaptacji 30 mieszkań komunalnych. Na całej sprawie wyszliśmy lepiej finansowo i społecznie.

Czy gmina świadomie złamała ustawowy zakaz sprzedaży nieruchomości przed upływem 10 lat? - Trudno powiedzieć, czy stało się to świadomie czy nie, ale na pewno z pożytkiem dla mieszkańców - odpowiada burmistrz Biskupca.

Odmienne zdanie na ten temat ma Krzysztof Janczara, radny opozycyjny. - Zastanawiam się, czy jakiś urzędnik poniesie konsekwencje decyzji, która skutkuje tym, że z budżetu trzeba teraz wygospodarować niemałe środki na rzecz AMW - mówi Krzysztof Janczara. - Kilkadziesiąt osób kupiło mieszkania, a konsekwencje finansowe poniosą teraz wszyscy mieszkańcy.

Burmistrz Biskupca powiedziała, że pieniądze dla AMW będą pochodziły z przesunięć w budżecie. Nie wyjawiła jednak konkretnie z jakiej części dochodów będą pochodziły.

Jacek Niedźwiecki
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5