Stara plaża po liftingu

2018-10-18 18:13:02(ost. akt: 2018-10-18 18:18:29)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Stara plaża nad jeziorem Kraksy Małe w Biskupcu ma nową twarz. Pojawiły ławki, kosze i specjalna ścieżka z drewna. Będą też wiaty. Inwestycję sfinansowały władze miasta i firma EGGER.
Szkoda, że jest już po sezonie, bo na plaży nad jeziorem Kraksy Małe, gdzie wypoczywają mieszkańcy Biskupca, zrobiło się bardzo ładnie. Właśnie zakończyła się modernizacja kąpieliska.
Na brzegu pojawiła się drewniana ścieżka z modrzewia syberyjskiego. Można na niej usiąść albo rozłożyć koc i się opalać. Są też nowe ławki i kosze na śmieci. Będą jeszcze przebieralnia i dwie wiaty, gdzie będzie można usiąść i odpocząć.
— Teraz jest super — ocenia zmiany na plaży Henryk Wycisk, który od urodzenia mieszka w Biskupcu. — Bo wcześniej nie było tu nic ciekawego, właściwie to nic nie było. A słyszałem, że mają też pogłębić jeziorko. To dobrze, bo to naprawdę ładne jeziorko, czyste i jest tu ryba: lin, szczupak, no i biała ryba. Wiem, bo wędkuję tu od lat.
Zrewitalizowana plaża podoba się też burmistrzowi Biskupca, który pojawił się na odbiorze technicznym nowej inwestycji. — Wygląda to zupełnie inaczej niż wcześniej i myślę, że spodoba się też mieszkańcom, bo zmiana jest diametralna — mówi Kamil Kozłowski, burmistrz Biskupca. — Powstało fajne miejsce i do wypoczynku, i do rekreacji.
To dopiero początek zmian nad jeziorem Kraksy Małe, bo miasto podpisało porozumienie z firmą EGGER o wspólnej rekultywacji akwenu. Program jest wieloetapowy i obliczony na trzy lata.

— Program rekultywacji obejmuje pogłębienie i oczyszczenie jeziora, a prace zaczną się w przyszłym roku — dodaje burmistrz Kozłowski. — Ponadto zostanie zagospodarowany teren wokół jeziora, w tym powstanie nowa plaża po drugiej stronie jeziora. Dostaliśmy na ten cel środki z RPO w ramach sieci miast Cittaslow. Jeszcze w tym roku chcemy wykonać pierwsze prace ziemne. Plaża będzie gotowa przed przyszłorocznymi wakacjami.
Cały program rekultywacji akwenu, który obejmuje także zarybienie jeziorka rybami drapieżnymi, między innymi szczupakiem i sandaczem, będzie kosztować milion 200 tysięcy złotych, z tego połowę wykłada miasto, a połowę firma EGGER.
— Zobowiązaliśmy się współfinansować projekt, bo wiemy, jak ważny jest to akwen dla mieszkańców Biskupca — mówi Waldemar Zawiślak, dyrektor sprzedaży EGGER Biskupiec. — Chcemy, żeby powstało tu centrum rekreacji i wypoczynku, bo jezioro leży niemal w centrum miasta.

Do jeziora prowadzi awaryjny kanał odpływowy na deszczówkę z powstającej fabryki. Ale to na wypadek deszczy stulecia, gdyby woda przelała się w zbiornikach — wtedy może nastąpić awaryjny zrzut.
— Natomiast nie oznacza to, że woda będzie regularnie odprowadzana do jeziora — zaznacza dyrektor Zawiślak. — Chcemy, żeby jezioro było czyste, przyjazne, nad którym chętnie będą wypoczywali mieszkańcy. Żeby to była wizytówka Biskupca. Stąd te pierwsze prace. Kolejne ruszą wiosną przyszłego roku. Pojawią się kolejne elementy architektury, w tym altanki na plaży.
Na rewitalizację starej plaży, jak również na budowę płotu koło rodzinnych ogrodów działkowych i zagospodarowanie terenu koło parkingu, firma EGGER — niezależnie od wsparcia programu rekultywacji jeziora — wyłożyła dodatkowo ponad sto tysięcy złotych.

Natomiast pomysł odnowy starej plaży wyszedł od Franka Dombrowskiego, honorowego obywatela Biskupca. — To moja inicjatywa, ale sponsorem jest EGGER — uśmiecha się Frank Dombrowski. — Myślę, że mieszkańcy będą zadowoleni, bo dzięki przeprowadzonej modernizacji stara plaża wciąż będzie im służyć.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5