Matka straciła już drugiego syna... Śledztwo nadal trwa

2014-12-08 08:00:00(ost. akt: 2014-12-08 00:06:38)

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Prokuratura wie już na pewno, że ofiar weekendowej zabawy w biskupieckiej dyskotece było więcej niż tylko zmarły Marek Neuman. W czwartek (4 grudnia) odbył się jego pogrzeb. — Mama straciła już drugiego syna — mówi brat ofiary. Śledztwo trwa.
Pewności, że Marek Neuman został ciężko pobity, ciągle nie ma. Prokuratura prowadzi śledztwo w trzech kierunkach: pobicia, spowodowania jego śmierci oraz nieudzielenia pomocy.

— Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zmarł z powodu obrażeń głowy. Chcemy jeszcze poznać mechanizm powstawania tych obrażeń. Tym zajmie się biegły — mówi Bartłomiej Gadecki, szef Prokuratury Rejonowej w Biskupcu.

W czwartek odbył się pogrzeb 33 letniego Marka. Wcześniej przez tydzień mężczyzna leżał na intensywnej terapii w szpitalu wojewódzkim w Olsztynie.

Przypomnijmy, Marek Neuman wybrał się w sobotę wieczorem 22 listopada do popularnej w Biskupcu dyskoteki. Jak powiedział „Gazecie Olsztyńskiej” jego brat Michał, poszedł tam ze znajomymi, którzy... — ...wyszli wcześniej. Marek jeszcze został — opowiada.

O tym, co się tam potem wydarzyło, dowiedział się dopiero w niedzielę wieczorem. Ktoś zobaczył leżącego nieprzytomnego mężczyznę, wezwał karetkę. Jak mówili lekarze, temperatura jego ciała miała w tamtej chwili zaledwie 27 stopni Celsjusza.

Michał Neuman jest przekonany, że jego brat został ciężko pobity. Na komisariacie w Biskupcu policjanci pokazali mu fragmenty nagrań z miejskiego monitoringu. Widział na nich, jak w miejscu, w którym prawdopodobnie był jego brat, pojawia się kilkuosobowa grupa młodych mężczyzn. — Mija 17 minut i Marek wypada stamtąd jakby po ciosie. Leży jak kłoda. A ta grupa wychodzi. Widać, jak wchodzą, jak wychodzą, nie widać, jak biją — relacjonuje.

I stawia jeszcze jedno pytanie: — Znaleziono go przy dyskotece w niedzielę około godz. 9. My dowiedzieliśmy się o tym dopiero po dziesięciu godzinach. Dlaczego? Przecież Marek miał przy sobie dokumenty i nie było problemów ze zidentyfikowaniem go?

To, co policjanci i prokuratorzy zobaczyli na nagraniu monitoringu, rzuciło nowe światło na śmierć 33-latka.

— Na nagraniu widać, poza zmarłym mężczyzną, także innych ludzi. Trwa ich identyfikacja. Z całą pewnością ich ustalimy. Prosimy więc, aby te osoby same się zgłosiły do komisariatu — apeluje prokurator Gadecki.

Chodzi nie tylko o zwykłych gości dyskoteki, ale przede wszystkim o osoby, które zostały w tym czasie zaatakowane. Jedna osoba, jak się dowiedzieliśmy, została uderzona przy barze, druga w pobliżu parkingu.

Czy Marka Neumana zaatakował ten sam człowiek? Do czasu, aż w tej sprawie nie wypowie się biegły, nie ma pewności, skąd się wzięły jego obrażenia. Mężczyzna był pijany. Przewracał się, uderzając głową o twarde przedmioty. Nie można jednak wykluczyć, że także jego ktoś uderzył.
Zresztą napastnika na nagraniach świetnie widać i policjanci nie mieli problemu ze zidentyfikowaniem go.

Co prawda śledztwo w tej sprawie zaczęło się dopiero kilka dni temu się, ale już wiadomo, że nie zakończy się wcześniej niż za trzy miesiące.

Jest jeszcze jeden wątek tej sprawy: Marek leżał pod dyskoteką przez kilka godzin. Dlaczego nikt go nie zauważył wcześniej? Dlaczego nikt mu nie pomógł? Także to próbują ustalić prokuratorzy. Przesłuchiwani są m.in. pracownicy lokalu.

Michał Neuman nie ma wątpliwości, co doprowadziło do śmierci jego brata. — Owszem, był pijany, ale przewracając się, nie mógłby doznać aż takich urazów. Z pewnością został pobity. Tylko tak mogły powstać obrażenia, które spowodowały choćby stłuczenie mózgu — podkreśla. — Nie da się opowiedzieć, jak mój brat wyglądał po tym wydarzeniu... Za komentarz niech wystarczy to, że postanowiliśmy nie otwierać trumny przed pogrzebem. Czuwanie odbyło się przy zamkniętej trumnie — mówi.

I dodaje: — Mama straciła już wcześniej jednego syna. Teraz zmarł Marek. To za dużo jak na jedną rodzinę...

MK

Komentarze (63) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. oko #1688437 | 77.253.*.* 13 mar 2015 09:02

    sprawdzajcie szatniarza i lewego kelnera z tej knajpy

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ..... #1614433 | 217.251.*.* 20 gru 2014 23:15

    Czy ktos cos wie na temat wczorajszego potraceniadwie pieszego (19.12.2014) przy ul.Warszawskiej na przejsciu dla pieszych??????Bylo to ok godz.18.30.Autem kierowala mloda dziewczyna.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. No no #1608079 | 46.114.*.* 14 gru 2014 19:05

      Do lol Popieram cie w 100% masz racje Under stary Under mam na mysli ja Piotrek Z .prowadzil to tak bylo rodzinnie.Ale jak zmienil sie wystruj i wlasciciel to guwniarzeria zaczelaaie zlazic i do dupy klimat

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Krzysztof z Dordrechtu/Hol/ #1606764 | 84.105.*.* 13 gru 2014 12:36

        Biskupiec moje miasto tu mieszkałem i mam zamiar powrócić na stałe,ale jak czytam takie artykuły to ogarnia mnie zwątpienie czy w Biskupcu jest bezpiecznie?. Współczuje matce tego człowieka to dramat stracić dziecko nie ma znaczenia ile ma lat.Do mieszkańców tego miasta,mieszkacie w pięknym miasteczku urokliwym,cudownym jak jestem w Polsce to zawsze jade do Biskupca bo tam czuje sie zdrowy i chce mi się życ. Czemu dochodzi w tym miescie do takich dramatów jak ten. pozdrawiam rocznik 1969 i uczni ze szkoły nr.1 im. Mikołaja Kopernika i klase C ktorej wychowawca była Pani Jaszczak

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. lol #1606751 | 89.228.*.* 13 gru 2014 12:12

          Tą całą sprawę można porównać do 'książki' - Zniszcz ten dziennik. książka ma na celu zniszczenie jej ... a zazwyczaj ludzie normalne książki szanują. wydawanie kasy na gówno, za coś co i tak się zniszczy celowo- INTELIGENCJA LUDZI I DZIECI ! naiwność tak samo można to porównać do Kafla ... mówicie że to menelnia żulnia itp. to może przestańcie tam chodzić i pokażcie że nie warto chodzić do tego typu lokali? Po prostu wydajecie hajs na najebanie się i naćpanie a nie na prawdziwe zrelaxowanie się... moim zdaniem Under był najlepszym klubem w mieście, nikt się nie skarżył każdy czuł się bezpieczny ( jak w rodzinie) a kasa jaka tam była, po prostu zasłużona była dla pracowników lokalu a czy w kaflu ktokolwiek zasługuje na wasze pensje czy kieszonkowe ? ja myślę że nie … może jak przestaniecie tam chodzić lokal zbankrutuje i nie będzie miał gości i nie będzie miało sensu dalsze prowadzenie jego, a może po części zliwiduje się te całą dziecinadę nie dojrzałości .

          odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

          Pokaż wszystkie komentarze (63)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5